środa, 24 marca 2010

Yanone w różnym stanie - ciekawe przykłady

Poniżej egzemplifikacja różnych stanów yanone, wraz ze zdjęciami i tekstem od p. Krzysztofa. Przepraszam, że trwało to tak długo i życzę ciekawej lektury :-)


Yanone po opuszczeniu kuźni wygladały mniej więcej tak (proszę zwrócic uwagę na ślady zabezpieczenia przed korozją za pomocą urushi widoczne na lewym grocie):



Pamiętajmy jednak, że Yanone były kute z tej samej stali i tymi samymi technikami co miecze. Oto efekty jakie możemy obserwować na powierzchni Yanone po szlifie: 


Najczęściej jednak można nabyć groty, które po usunięciu delikatna stalową szczotką niezwiązanej rdzy wygladają jak poniżej:


 
Często spotykanym zabiegiem jest pozostawienie jednej strony grotu bez szlifu. Oto grot z motywem Inome i Sakura, strona nie szlifowana z sygnaturą Echizen, w towarzystwie Togari-ya i Watakusi w pełnym japońskim szlifie:



Zainwestowanie trochę czasu w polerowanie może nam przynieść miłą niespodziankę. Pojawia się Hamon, Hada i sygnatura Hide (nota bene ten grot kosztował 33 USD):


2 komentarze:

  1. Powyższy przykład potwierdza stare powiedzenie ,że niczego z góry nie można przesądzać a zwłaszcza w dziedzinie uzbrojenia japońskiego , tu zawsze można zupełnie niespodziewanie odkryć coś ciekawego i trafić na nietuzinkowy eksponat.
    Wygląda na to że pomysłowość i zręczność kowali była nieograniczona , stąd ilość wzorów będzie również zaskakująca - to dobra zachęta do tworzenia własnej kolekcji.
    Być może yanone zyska w naszym kraju większą popularność .
    Jestem ciekaw czy ukazał się jakikolwiek album poświęcony wyłącznie yanone tak jak np. tsubie czy mieczowi ?
    Mikołaj

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrząc na zdjęcia z obu artykułów zaraz pomyślałem jaki to mógłby powstać piękny album/książka/katalog. Może kiedyś zobaczę w księgarni ;)

    Pozdrawiam.

    cmyx

    OdpowiedzUsuń